niedziela, 31 sierpnia 2014

rozdział piętnasty: PAMIĘTNIK CZ.5

Dawno tu nie zaglądałam, ale nie miała najmniejszej ochoty pisać o Hansie. Teraz minęły już dwa miesiące i staram się ułożyć moje życie bez niego. Nie miałam od niego wieści. Coraz rzadziej o nim myślę, czasem nawet potrafię zapomnieć o nim całkowicie. Ale to tylko w towarzystwie Jacka Frosta. Spotykamy się cały czas. Stał mi się bardzo bliski. Lubię go. To dzięki niemu wypieram mojego byłego z myśli. Czuję się przy nim bezpieczna... lub zupełnie przeciwnie. Kiedy porywa mnie z ziemi albo specjalnie puszcza w locie drę się jak wariatka. Z drugiej strony pociesza mnie kiedy jestem smutna. Mogę na niego liczyć. Nie wiem co będzie kiedy zima się skończy. Na razie o tym nie myślę. Zapomniałam wspomnieć, że Anka i Kris ogłosili już datę ślubu. Wypada dokładnie za dwa tygodnie. Wszyscy jesteśmy tym podekscytowani! Zaproszą Roszpunkę i Julka, Czkawkę i Astrid*, Meridę z braćmi, Mila i Kidę** i wielu, wielu innych. Kończę już pisać bo mam jeszcze dużo do zrobienia w związku ze ślubem, królestwem i mam spotkanie z Jackiem, z resztą jak co dzień.
Elsa  
*Astrid - "Jak wytresować smoka"
**Milo i Kida - "Atlantyda"
  

2 komentarze:

  1. No cóżto pa Elso idź spotkać się z Jackiem,a czy ja jestem zaproszona na ślub?Mam już suknie na ten wyjątkowy dzień,chwila za dwa tygodnie?!! Przecież ja wtedy jade do,a nie jednak nie to dzisiaj jade do koleżanki,a nie za dwa tygodnie hihi.

    OdpowiedzUsuń
  2. jesteś gościem honorowym ;D zmiatam pisać buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń